Na górach śmieci stoją piękne afrykańskie zwierzęta. Choć kiedyś te miejsca były ich domem, zwierzęta nie są prawdziwe, stoją tu tylko na fotografiach. Seria Inherit the dust to portret straty - zagłady afrykańskiej przyrody. Efekt jest porażający.

Kto stoi za serią fotografii Inherit the dust?

Brytyjczyk Nick Brandt zakochał się w afrykańskich krajobrazach i majestatycznej urodzie dzikich zwierząt, kiedy kręcił słynny teledysk do piosenki Earth Song  dla króla popu Michaela Jacksona. Od tamtej chwili minęło już 21 lat. Z czasem praktycznie porzucił komercyjne zlecenia. Fotografuje słonie, lwy, nosorożce, zebry, żyrafy i szympansy. Jednocześnie obserwuje zastraszające tempo niszczenia afrykańskiej przyrody wskutek postępu gospodarczego. Miejsca, w których kiedyś żyły te gatunki, dziś są często wysypiskami śmieci, terenami przemysłowymi. Urbanizacja bezpowrotnie niszczy afrykański krajobraz - faunę i florę.

Jak powstają zdjęcia z poruszającej serii Inherit the dust ?

Od dwóch lat powstaje niesamowita seria fotografii Inherit the dust, w której Brandt dokumentuje swój projekt. Drukuje zdjęcia szympansów, słoni i nosorożców w skali 1:1 i zawiesza je na dużych konstrukcjach ze sklejki. Jego słonie i żyrafy mają kilka metrów wysokości - dokładnie tyle, ile w przyrodzie. Umieszcza je tam, gdzie jeszcze niedawno te ssaki żyły na wolności. Jego inicjatywa ma uzmysłowić - nie tylko mieszkańcom Afryki - jak wielką cenę trzeba zapłacić za urbanizację kontynentu. 200 lat temu w Afryce żyło ponad 25 milionów słoni, dziś jest ich tylko ok. 350 tysięcy! Lwy są gatunkiem zagrożonym, a niektóre podgatunki już wymarły. Słynny fotograf założył fundację Big Life, która zajmuje się ochroną zagrożonych gatunków. W jednym z wywiadów dla prasy Brandt stwierdził ze smutkiem, że jeśli tempo zmian nie osłabnie, za 15 lat afrykańskie zwierzęta będzie można oglądać tylko w rezerwatach.

Wystawę Inherit the dust można obejrzeć w sztokholmskim muzeum Fotografiska do 11 września tego roku. U nas możecie obejrzeć kilka zdjęć z tej niepowtarzalnej serii.

GALERIA>>>

Tekst: Ela Stasiak