Prekursorką beretowego trendu jest jedna kobieta: projektantka Diora, Maria Grazia Chiuri. To ona od dwóch sezonów „wygłasza” na wybiegu swój feministyczny manifest. Najpierw za pomocą T-shirtów z rebelianckimi hasłami, a ostatnio, w kolekcji na jesień, bertami we francuskim stylu retro. Chiuri na paryskim pokazie pokazała ich dokładnie 68. Każdy był taki sam – czarny, skórzany. Na wybiegu miały je na sobie wszystkie modelki. Nosiły je do rozkloszowanych spód- nic, wieczorowych sukienek na ramiączka, dopasowanych żakietów, mundurowych kurtek, płaszczy w kratę, ortalionowych trenczy. Przekaz Chiuri był jasny: to będzie absolutny gadżet sezonu, który pasuje do wszystkiego i na każdą okazję. Oczywiście natychmiast podchwyciły go sieciowe marki oraz blogerki i redaktorki mody, które z beretu uczyniły najmodniejszy uliczny dodatek. Sam beret zaś otworzył drzwi do kariery innym nakryciom głowy, np. bejsbolówkom i kaszkietom, które jesienią nosimy w zupełnie nowy, zaskakujący sposób.

BERET NA TOPIE
Może być moherowy, filcowy, aksamitny, wełniany. Na czasie są nawet te z lakierowanej skóry. Każdy kolor dozwolony, jednak zdecydowanie wygrywa czerwień. Niektóre, szczególnie te dzianinowe, są zdobione pomponem.

Jak nosić beret? 

Moherowe i z dzianiny będą doskonałe do casualowych ubrań: trenczy, bejsbolowych i denimowych kurtek. Kolorowe z antenką wypróbuj do biura, np. w połączeniu z dwurzędowym garniturem, a skórzane i aksamitne sprawdzą się wieczorową porą. W koronkowej małej czarnej i berecie na pewno zrobisz furorę.

BEJSOLOWE
Od sportowców i hiphopowców zapożyczamy bejsbolowe czapki. Powinny wyglądać dokładnie tak jak te z lat 90. z amerykańskich teledysków na MTV. Mogą być kryte, zamszowe albo zdobione z przodu nadrukiem, a z tyłu siatką.

Jak nosić bejsbolówkę: Te z logo sportowej marki nosimy przekornie, do eleganckich ubrań – garsonki z prostokątną  spódnicą i żakietu oversize albo koszuli i cygaretek. Te zabudowane będą pasować do mniej oficjalnych fasonów, jak spodnie bojówki, odsłaniające brzuch topy czy bluzy z kapturem.

KASZKIET GÓRĄ
Najmodniejsze są dwa rodzaje kaszkietów. Albo te w przedwojennym, chłopięcym stylu (w kratkę, filcowe lub obite sztruksem), albo w typie lat 80., czyli z nie- wielkim daszkiem. Skórzane i lakierowane od Versace i Chanel nosiły wówczas wszystkie supermodelki.

Jak nosić kaszkiet? 

Miękkie kaszkiety w chanelowskim stylu z wełny bouclé warto zestawić z piżamowym garniturem we wzory albo długim, wełnianym kardiganem i dżinsowymi rurkami (po parysku). Te rodem z „Kamieni na szaniec” można łączyć z prochowcem i szerokimi denimowymi spodniami oraz kozakami na koturnie.
 

KAPELUSZ I JUŻ!
Dominuje fedora, czyli model męskiego kapelusza z szerokim, elastycznym rondem. W cenie jest też homburg, czyli model z usztywnionym rondem i z wygiętą ku górze krawędzią, popularny wśród dżentelmenów na początku zeszłego stulecia. Na dalszy plan schodzą za to kapelusze kowbojskie.

Jak nosić kapelusz?

Modne w tym sezonie kapelusze mają stricte męski charakter, nosimy je więc do ultrakobiecych ubrań, jak długie spódnice, trapezowe płaszcze czy mini zapina- ne wysoko w talii. Te z superszerokim rondem świetnie zagrają z paltem i kozakami. Kolorowe sprawdzą się w zestawie z klasycznym beżowym trenczem i botkami.
 

Tekst: Marcin Świderek