Kilka dni temu oficjalnie otwarto restaurację McDonald’s w Chicago (u zbiegu ulic Clark i Ontario). Nie byłoby w tym nic niezwykłego, wszak nowe lokale globalnej sieci co i rusz pojawiają się w wielu zakątkach świata. Jednak ten McDonald’s zaprojektowany przez pracownię architektoniczną Ross Barney Architects i wykończony przez firmę projektową Landini Associates imponuje swym minimalistycznym wystrojem i ekologicznymi rozwiązaniami. Bardziej przypomina wyszukaną restaurację niż zwykły bar fastfood, a niektórzy porównują go do salonów Apple'a.  

Jaka jest nowa restauracja? Przede wszystkim dość duża. To około 1700 metrów kwadratowych powierzchni wykończonych jasnym drewnem, szkłem i stalą. Są fotele pokryte brązową skórą, ławy, czarne krzesła i duże stoły. Jest też dużo zieleni, ogródek zewnętrzny. Zasadzono ponad 70 drzew na poziomie gruntu. Ponadto zaprojektowano specjalną, roślinną przestrzeń dachową i pływający szklany ogród z paprociami i białymi brzozami. Na dachu  zainstalowano też panel słoneczny, w  kuchni zamontowano energooszczędny sprzęt, a całą restaurację oświetla system LED. 

W tym McDonald’s jedzenie można zamówić przez specjalną aplikację, w samoobsługowym kiosku lub tradycyjnie przy kasie. W tym lokalu zamówienie serwowane jest do stolika przez obsługę kelnerską (o ile nie poproszono o opcję na wynos). Chcielibyście wpaść tu na Big Maca?