Meghan Markle i książę Harry przebywają aktualnie na 16-dniowej wycieczce po Australii i Nowej Zelandii, ale to nie wyjazd wzbudza emocje wśród fanów brytyjskiej rodziny królewskiej. Ciąża Meghan Markle jest jednym z najczęściej wyszukiwanych tematów w internecie. Komunikat opublikowany 15 października na kanałach społecznościowych Pałacu Kensington, jednocześnie zaskoczył wszystkich, ale i uszczęśliwił wiele osób. Chwilę później pojawiły się głosy, że księżna Meghan powinna zakończyć swój pobyt w Australii - Markle jest dopiero w 12 tygodniu, a to moment kiedy ciąża wkracza dopiero w kolejny trymestr. Uważa się, że kobiety, które spodziewają się pierwszego dziecka po 35. roku życia powinno zaliczać się do grupy "ciąża zagrożona". Przyszła matka musi uważnie obserwować co dzieje się z jej organizmem, a w przypadku wykrycia zagrożenia od razu udać się na badania do lekarza. Para książęca jednak nie zrezygnowała ze swoich planów, ale na jaw wyszło, że wybrana data ujawnienia ich sekretu nie była dobrym momentem...

To nie Meghan Markle, a książę Harry złamał ostatnio protokół! O jaką wpadkę chodzi? >>

Czytaj też: Meghan Markle w Australii. Zobaczcie jej pierwszą stylizację po ogłoszeniu ciąży! >>

Meghan Markle i książę Harry zaliczyli wpadkę? Komunikat o ciąży pojawił się w niefortunnym momencie

Niektórzy zastanawiali się, czy informacja o ciąży Meghan Markle nie przyćmiła ślubu księżniczki Eugenii. Potem okazało się, że rodzina królewska wiedziała o wszystkim już wcześniej, a para czekała tylko na stosowny moment, żeby podzielić się ze światem tą wesołą nowiną. Prawdopodobnie Meghan i Harry tak nie mogli się doczekać, że nie spojrzeli uważnie w kalendarz. 15 października obchodzimy kilka celebracji, m.in. Europejski Dzień Walki z Rakiem Piersi, Światowy Dzień Białej Laski (inaczej święto osób niewidomych), Światowy Dzień Mycia Rąk, czy Międzynarodowy Dzień Kobiet Wiejskich. Na liście znalazł się jeszcze obchodzony zarówno w Polsce, jak i w USA Dzień Dziecka Utraconego/Dzień Pamięci Dzieci Nienarodzonych i Zmarłych. Niektórzy Amerykanie zakładają tego dnia  różowo-błękitne wstążeczki. Historia tego święta przypada na koniec lat 80. kiedy to Robyn Bear (przeszła przez sześć poronień, a jedno z jej dzieci zmarło 15 października) uznała, że powinniśmy wspominać nienarodzone dzieci. W Polsce, z inicjatywy Organizacji Rodziców po Stracie oraz Rodziców Dzieci Chorych "Dlaczego", po raz pierwszy obchodzono ten dzień w 2004 roku.

Internauci mają teraz za złe Meghan Markle, że zdecydowała się powiedzieć o swojej ciąży właśnie 15 października.

Ciąża Meghan Markle: jakie imię oraz tytuł otrzyma Royal Baby?

Bukmacherzy już ustalają zakłady na imię syna lub córki Meghan Markle i księcia Harry'ego. Większość jest zdania, że dziecko otrzyma tradycyjne imię. Amerykańskie ELLE cytując ekskluzywny zakład bukmacherski Fitzdares typuje takie imiona jak Alice, Victoria, Mary, Isabella, Eleanor, Augusta, Rachel lub Diana dla dziewczynki oraz Alexander, Arthur, Philip, Albert, Nicholas, Alfred, James czy Thomas dla chłopca. A co z tytułem szlacheckim?

Początkowo podano, że jeśli Meghan Markle i książę Harry doczekają się potomstwa płci żeńskiej, ich tytuł skończy się wraz ze śmiercią arystokraty. Księciem Sussex, hrabią Dumbarton i baronem Kilkeel może zostać jedynie syn tej sławnej pary. Teraz okazuje się, że dziecko nie otrzyma tytułu "księcia" lub "księżniczki" od razu po urodzeniu, chyba że królowa zadecyduje inaczej. Chodzi o tradycję wprowadzoną za czasów króla Jerzego V, który zdecydował się ograniczyć ilość królewskich tytułów.

Czytaj też: Meghan Markle zwiedza Australię w jeansach! Czy złamała protokół?

Meghan Markle w ciąży: pierwsze plotki

Plotki o ciąży Meghan Markle pojawiały się już od kilku miesięcy. W czerwcu tego roku National Enquirer zamieścił na swojej okładce zdjęcie Meghan z powiększonym brzuszkiem. Dziennikarze uważali, że do zapłodnienia doszło za pomocą metody in vitro. Za to tygodnik Life & Style stwierdził, że słynna para doczeka się bliźniąt, a dokładnie chłopca i dziewczynki (podobno mała ma otrzymać imię po babci, czyli "Diana"). Anonimowe źródło czasopisma ujawniło, że księżna Meghan dowiedziała się o fakcie na dwa dni przed ślubem z Harrym. Pałac Kensington nie skomentował tych doniesień, ale uważnie przyglądano się, czy księżna nie zdradzi się w tej kwestii.

Niedawno sugerowaliśmy, że jedna z ostatnich stylizacji Meghan Markle może być potraktowana jako dowód potwierdzający (wtedy) domniemaną ciążę księżnej. Chodziło o skórzaną spódnicę marki Hugo Boss, która mocno podkreślała brzuch arystokratki w trakcie wizyty w Sussex. Kila tygodni wcześniej, księżna Sussex wybrała się w niebieskiej sukni Jasona Wu na koncert charytatywny "100 Days of Peace" w Central Hall Westminster - kreacja również nie ukryła błogosławionego stanu Markle.