Tymczasem to nie te pobożne życzenia francuskiego arystokraty stały się inspiracją dyrektor kreatywnej Diora. Chiuri tworzyła nową kolekcję zafascynowana postaciami escaramuzas - kobiet jeźdźców uprawiających meksykańskie spektakularne rodeo. Pierwsze z nich w latach 50. zorganizowały alternatywę dla męskiej "charready" i na arenę wjechały w rozłożystych sukniach i ogromnych kapeluszach. I tak niesiona ich historią Chiuri dziedziniec i stajnię pałacu Chantilly przeistoczyła w "Diorodeo", zapraszając na nie osiem prawdziwych escaramuzas, które między modelkami odegrały piękne przedstawienie z elementami konnego baletu na białych kucykach.

 

Spektakl był tłem dla kolekcji, w której Maria z uwielbieniem ścisnęła modelki w talii skórzanymi pasami, rozpuszczając w dół kaskady falban i koronek. I tak kultowy New Look Diora zgrabnie wpisał się w inspiracje kobiecym jeździectwem i południowo-amerykańskim klimatem a Chiuri przy okazji odkryła dla świata mody kolejną feministyczną baśń o buntowniczkach. W luksusowej wersji latem 2019 będą nosiły haftowane rozłożyste sukienki, gorsety, krawaty, plisy, białe koronkowe bluzki, szerokie spodnie kończące się nad kostką, skórzane żakiety i płaszcze z meksykańskim sznytem. 

Gdzie paryski szyk? Właśnie w koronkach Chantilly i niesamowitej wariacji "toile de jouy" - tradycyjnego wzoru z sielskimi scenkami rodzajowymi wymyślonego przez farbiarza Christophe'a-Philippe'a Oberkampfa zainspirowanego rozrywkom na dworze Marii Antoniny.

 

W ten cały wersal Chiuri powplatała jednak dzikie zwierzęta. Autorski "toile de jouy" Diora to prawdziwa uczta detalu i furtka, którą projektantka wprowadziła do kolekcji swoje ulubione egzotyczne motywy - dzikie koty i kolonialny klimat. I przy okazji odświeżyła it bag marki. Amazonka Diora będzie nosić nową wersję kultowego siodełka "saddle bag".

Szkoda tylko, że francuskie koronki, japońska bawełna i kunsztowne hafty zmokły podczas ulewy, która zaskoczyła spóźnionych gości ponad godzinę podróżujących do Chantilly. I wprawdzie na zdjęciach deszcz dodał pokazowi Dior Cruise jeszcze więcej dramaturgii, ale zastanawia fakt narażania drogocennej kolekcji na warunki atmosferyczne otwartych pokazów. W każdym razie zamożni goście wydarzenia, którym nieobca przecież pogoda dla bogaczy, wieszczyli, że deszcz to dobry omen dla biznesu...